Mam mały problem z moim ekspresem do kawy.
Najpierw objawiło się to tym, że zaparzacz utknął w pozycji spoczynkowej po przekątnej, ale z ramionami sterującymi wysuniętymi, więc nie można go było wyjąć. Udało mi się wepchnąć ramiona z powrotem do właściwych pozycji i wyjąłem zaparzacz, wyczyściłem go i włożyłem z powrotem. Potem znowu się zepsuł następnego dnia.
Potem kupiłem zestaw o-ringów z serwisu Ebay i wymieniłem dwa o-ringi w zaparzaczu i nasmarowałem go, aby ramiona sterujące poruszały się płynnie. Przez kilka tygodni wszystko było w porządku, a teraz wróciliśmy do pierwotnego problemu. Jeśli pomacam wewnątrz zaparzacza, mogę wyczuć, że jest tam krążek, który nie został prawidłowo wyrzucony.
Czy ktoś widział coś takiego wcześniej? Ramiona sterujące zaparzacza nie poruszają się super swobodnie, ale też się nie zacinają. Zastanawiam się, czy zaparzacz jest jakoś zepsuty (albo muszę go ponownie nasmarować), czy też części ekspresu, które współpracują z zaparzaczem, zużyły się przez to, że zaparzacz był sztywny.
Najpierw objawiło się to tym, że zaparzacz utknął w pozycji spoczynkowej po przekątnej, ale z ramionami sterującymi wysuniętymi, więc nie można go było wyjąć. Udało mi się wepchnąć ramiona z powrotem do właściwych pozycji i wyjąłem zaparzacz, wyczyściłem go i włożyłem z powrotem. Potem znowu się zepsuł następnego dnia.
Potem kupiłem zestaw o-ringów z serwisu Ebay i wymieniłem dwa o-ringi w zaparzaczu i nasmarowałem go, aby ramiona sterujące poruszały się płynnie. Przez kilka tygodni wszystko było w porządku, a teraz wróciliśmy do pierwotnego problemu. Jeśli pomacam wewnątrz zaparzacza, mogę wyczuć, że jest tam krążek, który nie został prawidłowo wyrzucony.
Czy ktoś widział coś takiego wcześniej? Ramiona sterujące zaparzacza nie poruszają się super swobodnie, ale też się nie zacinają. Zastanawiam się, czy zaparzacz jest jakoś zepsuty (albo muszę go ponownie nasmarować), czy też części ekspresu, które współpracują z zaparzaczem, zużyły się przez to, że zaparzacz był sztywny.